Nie wiem, czy przyjdziesz jutro, czy może dziś 💚 Więc na wszelki wypadek czekam cały czas Bo co, jeśli przegapię, a ty mnie miniesz i całe moje czekanie na próżno 😥." KIER 💔 niedawno przeszedł zespół przedsionkowy - podstępną chorobę, atakująca starsze psy 😥 dezorientującą, przerażającą dla psa💔 już i tak
Mam nadzieje że ten wątek nie zostanie przeniesiony bo chciałam Was drogie mamy zapytać o wasze wspomnienia z okresu ciąży?! a konkretnie o to co wspominacie najlepiej a co najgorzej?!
Gra jest darmowa. Graficznie nie powala ale gameplayowo nieźle nadrabia. Niestety największą wadą gry jest wszechobecne RNG - jeżeli to Ci nie odpowiada to nie warto instalować. Możesz spróbować jeszcze raz podejść do GW2. Sam do tej gry podchodziłem jak pies do jeża kilka razy aż w końcu zatrybiło i wciągnęło na kilka miesięcy.
Moje CV nie było rozbudowane. Wciąż się uczę, a moje doświadczenie opiera się na miesięcznych praktykach w biurze podróży (teraz już nie tylko). Wiadomo, że o jakiejś wyrafinowanej pracy nie było co myśleć, a zwłaszcza na 1/2 etatu. Dlatego, jeśli ktoś się uczy w szkole średniej albo studiuje to jest to praca w sam raz dla
Tłumaczenia w kontekście hasła "było mnie przez kilka" z polskiego na angielski od Reverso Context: Nie było mnie przez kilka godzin, a wy Tłumaczenie Context Korektor Synonimy Koniugacja Koniugacja Documents Słownik Collaborative Dictionary Gramatyka Expressio Reverso Corporate
Wielu fanów show było przekonanych, że ta dwójka na pewno stworzy szczęśliwą relację po programie, ale jak już wiadomo, tak się niestety nie stało. Krzysztof ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przekazał smutne wieści na temat rozstania z Magdą w swoim oświadczeniu, które opublikował na Instagramie.
. Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? - do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 16 ] 1 2017-11-18 00:54:02 Mateusz1989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-18 Posty: 6 Temat: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Witam taką nieco dziwną sprawę.. 2,5 miesiąca temu zakończył się krótki związek w którym byłem (nie pierwszy, póki co ostatni). Poznaję nowe osoby, głównie przez internet. W ten weekend mam możliwość spotkania się z jedną z nich tylko... kurcze sam nie wiem, czy mi się... chce?To chyba najlepiej brzmi. Jak jakiś "sen zimowy na relacje z nowymi ludźmi" Z jednej strony jest jakaś ciekawość, a z drugiej - w sumie po co?W pracy się realizuję, po niej zajmuję się swoim hobby, mam czas na odpoczynek, czasami ze znajomymi... zdrowy, ambitny facet (żeby nie było, ze zdrowym libido) i... No kurcze nie wiem, nie zależy mi na tym, aby się przekonać jaki ktoś jest, poznać, poświęcić swój wolny czas na to. Nauczyłęm się już, że wrażenia "whow" przez internety w realu mogą gasnąć.. albo że coś nie-whow przez internet może okazać się wow w to chyba nie to.. Niemoc, jesienna chandra.. Co to może być?No i w sumie nieco głupio wychodzi że do kogoś zagaduję, a potem "śmiercią naturalną" taki kontakt stopniowo z czasem zamiera, chciał kontaktu, ale tylko takiego i to nie zawsze.. - tak, sam nie wiem czego chcę obecnie, ale nie wiem z czego to wynika. Czasami myślę o zakończonym związku, ale nie jako o czymś "straconym" itp. raczej z elementami lekkiej złości. 2 Odpowiedź przez ZamarlaTurnia 2017-11-18 01:04:47 ZamarlaTurnia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-10 Posty: 18 Wiek: 27 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?A czy zawsze musi być jakiś powód? Po prostu wyjdź, spotkaj się, niezobowiązująco i całkiem na luzie, w neutralnym otoczeniu. Bez zakładania czegokolwiek. Chociaż trochę Cię rozumiem, bo też sporo osób poznaję przez internet (grupy tematyczne) i nawet jeśli rozmawia się super, to nie zawsze mam ochotę przenosić znajomość do realu - natomiast jeśli ja zagadam kogoś to raczej nie unikam spotkania. Z czego wynika Twoja niechęć - może jednak coś Ci nie pasuje w nowo poznanych osobach? 3 Odpowiedź przez Mateusz1989 2017-11-18 01:08:05 Mateusz1989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-18 Posty: 6 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?Jeśli coś nie pasuje to w ogóle nie rozważam takiej opcji i szybko kończę kontakt... życie jest za krótkie aby wszystkich uszczęśliwiać, jakkolwiek to żeby nie było, nie chodzi o powód. Niczego nie zakładam, nie nastawiam się na nic, a po prostu, jakiś głos mówi że "szkoda na to czasu, lepiej pobyć samemu". No i nie zakładam na 100% jaka dana osoba jest, bo właśnie prawdziwe spotkanie wszystko weryfikuje. 4 Odpowiedź przez ZamarlaTurnia 2017-11-18 01:14:49 ZamarlaTurnia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-10 Posty: 18 Wiek: 27 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?No to może to jeszcze nie ten czas i nie ta chwila? Skoro czujesz, że lepiej pobyć samemu - to tak zrób - a przynajmniej przez jakiś czas. Warto żyć w zgodzie z samym sobą. 5 Odpowiedź przez Mateusz1989 2017-11-18 01:23:01 Mateusz1989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-18 Posty: 6 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?Tylko ile tak można?Tym bardziej, że poprzednia osoba okazała się niewarta tego, abym teraz przez perypetie z nią miał tak.. "zaniedbywać" relacje z to uczucie, że chciałbym, bo tamtego nie ma i "wymazuję", a zarazem nie chciałbym, bo nie ma potrzeby.. ale to budzi frustrację, bo tej niechęci nie było kiedyś, przed tamtym związkiem. 6 Odpowiedź przez Domnieto 2017-11-18 01:52:10 Domnieto Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-17 Posty: 240 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?Oj skąd ja to znam Takie zniechęcenie, trochę znudzenie, z góry brak oczekiwań i nadziei. Takie niechciejstwo zazwyczaj dotyczy osób które długo, długo nie mogą znaleźć odpowiedniej osoby. Wcale nie musi się wiązać z jakimiś traumatycznymi przejściami w poprzednich związkach. To jest poprostu zmęczenie materiału. Szukasz, szukasz i znaleźć nie możesz i gdzieś bardziej lub mniej świadomie rodzi sie pytanie: czy wogole jest czego szukać. Nie mam na to recepty bo sama długo trwała w takiej stagnacji. Po czym spotkałam kogoś kto mnie w końcu sobą zainteresował. Kolejny niewypał niestety. 7 Odpowiedź przez truskaweczka19 2017-11-18 02:26:43 truskaweczka19 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-02-21 Posty: 17,177 Wiek: 26 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Moim zdaniem to nie jest kwestia czy byla dziewczyna jest warta, by zaniedbywac poznawanie innych kobiet. Po co na sile poznawac jezeli nie czuje sie teraz potrzeby? Nawet kiepski zwiazek trzeba zazwyczaj odchorowac, a 2,5 miesiaca od rozstania to jest naprawde malo. Nawet jezeli byla dziewczyna nie jest tego warta to sa pewne emocje np zlosc o ktorej piszesz i to trzeba przezyc w swoim tempie i to normalne :-) Nie ma sie co spieszyc :-) Ja po rozstaniu zwiazalam sie po pol roku, niby zwiazek 2 lata, ale to indywidualna kwestia. Jakby bylo trzeba to i rok bym poczekala czy ile trzeba. Ja wiem ze tu chodzi o spotkanie i nie trzeba sie wiazac, ale na to tez moze nie byc gotowosci. Na pewno czujesz jeszcze te zlosc, zranienie i gdzies w srodku chcesz sie przed tym uchronic. Jednak jak pisalam daj sobie czas :-) Nic sie nie stanie jak jeszcze poczekasz, a bedziesz odporniejszy, bedzie to juz dla Ciebie bardziej naturalne i zrobisz to chetniej. "Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła"Wisława Szymborska 8 Odpowiedź przez sosenek 2017-11-18 09:46:20 sosenek Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-02-07 Posty: 2,751 Wiek: 30 lat minęło Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?Zgadzam się z Domnieto, a myślę, że z ZamarłąTurnią chyba dzielimy grupy tematyczne Spotkaj się ale bez żadnych też mam chwile, że jestem zbyt zmęczona na poznawanie nowych ludzi, nawet tych fajnych. Po prostu mam jakieśtam swoje zajęcia, pełny grafik i nie chce mi sie po raz 100 opowiadać komuś o sobie Dlatego tak cenie facetów gaduły - którzy sami chętnie mówią (byle coś mądrego i ciekawego), a ja mogę słuchać i się relaksować:D 9 Odpowiedź przez Mateusz1989 2017-11-18 10:38:16 Mateusz1989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-18 Posty: 6 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Domnieto napisał/a:To jest poprostu zmęczenie materiału. Szukasz, szukasz i znaleźć nie możesz i gdzieś bardziej lub mniej świadomie rodzi sie pytanie: czy wogole jest czego sumie.. to coś w tym przestrzeni powiedzmy 4 lat byłem w 2 związkach, a gdy w nich nie byłem, to spotykałem się z różnymi osobami - właśnie w celu rozwinięcia znajomości zapoczątkowanej w internecie. Nieco takich spotkań było, niemal zawsze się kończyło na jednym, bo ja nie "czułem tego czegoś", a bez tego nie ma mowy o tym, abym się chciał angażować, jeździć itp. No i kiedyś był tai "dreszczyk emocji" i faktyczne zainteresowanie, a teraz taki.. "chleb powszedni". Ot, kolejna osoba z którą mogę się przejść, porozmawiać, wspólnie wypić herbatę czy kawę... Zrobiło się to bardzo mało interesujące i równie mało ekscytujące. Właśnie dlatego, że nie było "tego czegoś". Wiem, że gdyby ktoś miał taki urok i mnie nim zaczarował, to pewnie wszystko by minęło. Ale po tylu próbach nie chce się znów poświęcać czasu "żeby sprawdzić", bo mam swoje zainteresowania. 10 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-11-18 11:16:59 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,076 Wiek: w sam raz. Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Wszystkie Twoje spotkania są z internetu. Więc z perspektywy osoby, która swojego czasu robiła tak samo mogę Ci powiedzieć tyle, że w większości przypadków nie poczujesz "tego czegoś" na pierwszym spotkaniu. Czasem się zdarza, ale bardzo rzadko. Pierwsze spotkanie jest po to, żeby się poznać, pogadać i pomyśleć, czy Twoja rozmówczyni jest na tyle interesująca, żeby spotkać się z nią jeszcze raz. Nie po to, żebyś określił czy od razu zaiskrzyło i jeżeli nie to osoba jest do skreślenia. Pomyśl sam, jak poznajesz kogoś w realu to też najczęściej się kilka razy widzicie, a dopiero potem możesz określić czy iskrzy i czy chcesz czegoś sobie przestrzeń, daj sobie spokój. Nie ma co teraz iść w to na siłę. Spróbuj skupić się bardziej na realu, z odpowiedzi "Tylko ile można" wnioskuję, że i tak tego nie zrobisz bo jesteś taki jak ja obecnego chłopaka poznałam przez internet. 2 miesiące spotykaliśmy się niezobowiązująco zanim zadecydowaliśmy, że chcemy coś budować. Więc po prostu jak masz tam fajną dziewczynę, to daj jej szansę. Czasami iskrzy później Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 11 Odpowiedź przez ZamarlaTurnia 2017-11-18 12:13:12 ZamarlaTurnia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-10 Posty: 18 Wiek: 27 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Zgadzam się, że rzadko kiedy na pierwszym spotkaniu jest wielkie wooow i "to coś", więc lepiej nie oczekiwać, że przyjdziesz, spotkasz się i od razu ktoś Cię zaczaruje. Także myślę, że warto dać sobie i innym czas, spotykać się niezobowiązująco (zwłaszcza gdy druga osoba też tak do tego podchodzi). Albo znajdź kogoś kto ma takie same zainteresowania, pasje jak Ty i wtedy już nie będziesz patrzył na te spotkania jak na poświęcanie swojego czasu, który mógłbyś wykorzystać na coś innego . Ja mam tak, że często nie chce mi się spotykać z facetami poznanymi w internetach np na kawie - siedzenie w kawiarni jest nudne (zwłaszcza na początku) i także mam wrażenie, że marnuję w ten sposób swój cenny, wolny czas. Sosenek, czytając Twoje posty, też mam wrażenie, że chyba dzielimy te same grupy 12 Odpowiedź przez Domnieto 2017-11-18 13:48:59 Domnieto Woman In Red Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-10-17 Posty: 240 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?Ja to chodziłam na randki po kilka razy z tym samym facetem i niestety jeżeli nie poczuję zainteresowania po tej godzinie na przysłowiowej kawce to już z doświadczenia wiem, że nie ma co tracić czasu. I nie mówię tu o miłości od pierwszego wrażenia Generalnie Mateusz1989 mogła bym napisać taki sam post jak ty. Z tym, że ja już doszłam to takiego etapu, że na myśl o randce z internetu rzygać mi się chciało. Jakoś oklapłam i poświęciłam się swojej pasji i prowadzeniu firmy. Oczywiście było mi przykro, że jestem sama, czasem nawet ryczałam jak powalona słuchając smutnych piosenek Potem na kilka miesięcy weszłam w związek. Niespecjalnie udany, jeszcze nie skończony, ale na wylocie. Teraz już sama nie wiem co mam robić. Chyba znowu będę wyła w rytm Leonarda Cohena 13 Odpowiedź przez Mateusz1989 2017-11-18 13:55:53 Ostatnio edytowany przez Mateusz1989 (2017-11-18 13:56:39) Mateusz1989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-18 Posty: 6 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Lady Loka napisał/a:Więc z perspektywy osoby, która swojego czasu robiła tak samo mogę Ci powiedzieć tyle, że w większości przypadków nie poczujesz "tego czegoś" na pierwszym o tym ale... jakoś to u mnie tak nie działa. Jeśli nie ma tego czegoś, to nie mam też motywacji aby nawet chcieć się gdzieś ruszyć i znów z tą osobą pogadać - tak jak pisze Domnieto. Na wiele spotkań bywało różnie - i sytuacje, że chciałem się od razu "ewakuować" i takie, że rozmawiało się miło. Trzy razy coś zaiskrzyło - w każdym wypadku była motywacja aby utrzymywać kontakt i dwa razy zamieniło się to na związek. Można powiedzieć, że "jestem wybredny", ale to nie tak, bo jest tylko kilka rzeczy "skreślających", ale po prostu musi być to coś. Inna sprawa, że nie chodzi o szukanie na siłę - to było gdzieś na początku, potem na pełnym luzie, po prostu poznawanie ludzi i "co będzie to będzie".Gdy zaiskrzy, sprawa jest jasna - tyle że mi się nie chce nawet sprawdzać czy coś może zaiskrzyć 14 Odpowiedź przez ZamarlaTurnia 2017-11-18 14:05:50 ZamarlaTurnia Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-08-10 Posty: 18 Wiek: 27 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?Zgadam się, że musi być coś, co motywuje do dalszego spotykania się. Jeśli nie chce Ci się sprawdzać, to zajmij się czymś innym teraz, daj sobie czas. Innej rady chyba nie ma - albo próbować spotykać się z ludźmi, albo po prostu zająć się sobą, pracą, swoimi zainteresowaniami. 15 Odpowiedź przez Lady Loka 2017-11-18 14:19:59 Lady Loka Przyjaciółka Forum Aktywny Zawód: Ciasteczkowa Morderczyni Zarejestrowany: 2016-08-01 Posty: 17,076 Wiek: w sam raz. Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co? Ja wiem o co Ci chodzi ale to i tak z internetem już tak jest, że po pierwszym spotkaniu chcesz mieć jakikolwiek konkret więcej niż "było miło". Ale spróbuj przedkładać to na real, w realu tak nie działa. Poza tym dopiero poznajesz, jest stres, jest drętwo. Na pierwszym spotkaniu z moim chłopakiem byłam chora przeziębiona, miałam gorączkę, nie chciałam tego przekładać, bo rozmawialiśmy przez internet już ponad miesiąc i fajnie było wreszcie się zobaczyć. Jemu to nie przeszkadzało. Potem znowu miesiąc prawie tylko pisaliśmy, kolejne spotkanie, mnie trafiało przez brak konkretów serio. Bo było fajnie, było miło i tylko tyle. Ale byłam już na takim etapie, że po prostu nie chciało mi się szukać dalej. Powiedziałam sobie, że skupię się na sobie i swoich pasjach. No a w międzyczasie się spotykałam z nim i dopiero potem zaczęło iskrzyć:P Przed napisaniem odpowiedzi skonsultuj się z lekarzem lub zawieszone. 16 Odpowiedź przez Mateusz1989 2017-11-18 15:34:48 Mateusz1989 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-11-18 Posty: 6 Odp: Mogę się spotkać.. tylko w sumie po co?No właśnie przekładam na real i moim zdaniem jest dokładnie tak samo, przynajmniej w moim przypadku Raz w życiu spotkałem kogoś że mnie tknęło aż tak - wystarczyło w tłumie spotkać się oczami i byłem ustrzelony. Znam też masę osób z którymi potem się widziałem nie raz nie dwa gdzieś przy różnych okazjach i podobnie jak nie było pierwszego wrażenia tak i później nic z tego nie było. Nie wyobrażam sobie aby w moim przypadku to się pojawiało "po czasie". Albo ktoś mnie interesuje, choć trochę, od razu, albo nie. Poza tym, jakieś pierwsze wrażenie przy internecie robi to, jak ktoś pisze, o czym itp. Jak widzę, że ktoś potrafi napisać "zdanie podrzędnie złożone" a i ma zainteresowania, to jest to zawsze plus. Tyle tylko, że to wszystko od strony czysto "rozumowej", iskry wychodzą z czegoś zupełnie innego. Posty [ 16 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021
{"type":"film","id":223601,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Prowokacja-2005-223601/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Prowokacja 2010-12-22 11:54:12 Słabo tutaj wyszło panu Seagalowi ;(.Mało dobrych scen ale jedna ta początkowa jak uciekał tym samochodem z banku i go gonili to było nawet efektowne ;).Muszę powiedzieć że dalej było słabiutko nie było już tak ciekawie te sceny w więzieniu to jakieś naciągane były na siłę ;(.No i jeszcze ta brzydula tutaj grała co kiedyś była w Modzie na sukces echhh ale ona ma ten ryj przestrzelony ;( .Bo wogóle to co to miało wogóle być? kolejny pokaz kaskaderskich poczynań Seagala na emeryturze ?Bo inaczej nie da się tego nazwać ;(.Nawet nie raczył stoczyć jednej dobrej walki w tym filmie jak ręce komuś wykręcił to już był cud ;).Ecchhh szkoda gadać Seagal nadal przyciąga nas tandetą ;(. Kinematograf Ciekawe skąd jesteś tak dobrze obeznany w takim gównie o nazwie moda na sukces bo ja tego nie wiedziałem , pewnie oglądasz takie ścierwa a piszesz o niezłym filmie akcji że jest słaby , kogo my tu mamy na filmweb jakiś fanów niekończącej się telenoweli bo ja już sam nie wiem chemik644 No chemik644 ja jestem przeciwnikiem mody na sukces a że jestem obeznany widzę że czytałeś mój wpis na temat tego gówna amerykańskiego no cóż nie jestem fanem mody i jak byś zobaczył moje wpisy na temat takich ścierw jak Plebania ,M jak miłość,Złotopolscy,Klan czy Na wspólnej to byś się przekonał że ja zwalczam takie gnioty i kaszanę jak te powyższe produkcje wcale nie oglądam tego tasiemca co go kręcą już 25 lat albo i więcej :( .Nie myśl że ja to oglądam z własnej woli bo nie jestem taki że lubię to oglądać nawet z nudów bym nie obejrzał kolejnego odcinka tego gówna :(.Nie krytykuj mnie bo ja naprawdę tak samo jak ty nie jestem fanem takich produkcji tanich bajeczek co nie widzą końca i nie mają zamiaru się nigdy skończyć :) A to że skrytykowałem film ten no cóż ja sam mam ten film na dvd i widzę że oglądaliście go bo wczoraj leciał chyba na tvp 1 ?No cóż dla mnie ten film nie był taki świetny i idealny a to że znam tam niektóre postacie z mody nie znaczy że zaraz będe jak jakaś babka stara obstawał za kolejnymi pokoleniami Forresterów :(.No cóż dla mnie to gówno napewno mój post nie był poparciem dla tego filmu tylko krytyką tego ścierwa :). Kinematograf Po co nasmarowałeś tak dużo tekstu aby przekonać kogoś że nie oglądasz Mody na Sukces? Można pomyśleć jakby cię internet bolał.. Kinematograf no to jest jeden z tych takich sobie filmow kreconych juz po jego swietnosci.. ale ujdzie w sumie bo sa gorsze w pozniejszej filmografii.. lepszych moze 2-3.. michostr86 Wy nie macie w ogóle pojęcia o Stevenie to jest najlepszy chyba Fighter kina akcji jakie światło dzienne mogło zobaczyć. Steven w tym Filmie zagrał fenomenalnie, ale oczywiście wy wielcy filmowcy byście zagrali 3 krotnie lepiej niż on sam. Jeżeli tak to spróbujcie zagrać w jakimś filmie podobnie jak Steven i zobaczymy co pokarzecie. Kane777_filmweb Przybijam się pod wypowiedzią Najłatwiej to krytykować
Forum: Dla starających się Mam teraz 16 dc i nagle pojawiły się bardzo blade plamienia i krew we ślizie? Idę do gina dopiero w środę ! Czy miałyscie kiedys takie objawy, nie wiem co się dzieje ale powiem szczerze że mam jakieś złe myśli ! RODZICEDla starających sięJuż sama nie wiem co się ze mną dzieje Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Tekst piosenki: Była jedna piękna noc Taki mały flirt w blasku gwiazd Ona i ja... Niby nic, a jednak mi żal Wszędzie razem, wszystkie dni Wieczorami szampan i lód Ona i ja... Kilka chwil zamkniętych na klucz Sam nie wiem co to było Kilka fajnych dni A może to miłość, miłość drwi Chyba tak, bo chciałem z nią być Tak dziwnie się skończyło Nawet nie znam jej A może to miłość Rozterka dwojga serc Obiecała przysłać list Wciąż go szukam w skrzynce na drzwiach Ona i ja Takie coś co zdarza się raz Głupio wyszło w tamtym dniu Chciałem więcej, niż mogła dać Ona i ja Krótkie cześć i szukam jej w snach Sam nie wiem co to było Kilka fajnych dni A może to miłość, miłość drwi Chyba tak, bo chciałem z nią być Tak dziwnie się skończyło Nawet nie znam jej A może to miłość, miłość drwi Chyba tak i trudno z tym żyć Sam nie wiem co to było Kilka fajnych dni A może to miłość, miłość drwi Chyba tak, bo chciałem z nią być Tak dziwnie się skończyło Nawet nie znam jej A może to miłość, miłość drwi Chyba tak i trudno z tym żyć A może to miłość Tak dziwnie się skończyło Nawet nie znam jej A może to miłość, rozterka dwojga serc Dodaj interpretację do tego tekstu » Historia edycji tekstu
sam nie wiem co to było kilka fajnych dni